CZŁOWIEK, KTÓRY POZWOLIŁ SIĘ ZDOBYĆ CHRYSTUSOWI!


Jean–Marie Élie Setbon, to nawrócony ultraortodoksyjny Żyd i rabin, urodził się w 1964 r. w Paryżu. Jest wdowcem, ojcem ósemki dzieci: Racheli, Debory, Rebeki, Miriam, Rafaela, Gabriela, Louisa i Natanaela. 14 września 2008 r. został ochrzczony w Kościele katolickim. Jest autorem książki pt. „Od jarmułki do krzyża”, w której odsłania swoją historię nawrócenia: „Mój drogi towarzysz podróży – św. Paweł – został nawrócony przez Chrystusa w ciągu trzech dni, kiedy zdążał do Damaszku. Nade mną Jezus musiał intensywnie pracować przez ponad trzydzieści lat. On mnie do siebie przyciągał od czasów chłopięcych, choć będąc w rodzinie niepraktykującej, nic o Bogu, ani o religii nie wiedziałem”. 

Jego nawrócenie na katolicyzm spowodowało bardzo wiele trudności! Odwróciła się od niego rodzina, najlepsi przyjaciele. Otrzymywał listy z pogróżkami i szantażem. Przemiana Setbona nie była wolna od cierpień, które jedynie prawdziwa Miłość pomogła mu przetrwać. Miłość, ta nosi konkretne Imię. Jest Nią sam Jezus – zgorszenie dla Żydów i szaleństwo dla pogan! Jako teolog i egzegeta biblijny głosi nauki i rekolekcje. Pragnie ludziom mówić o szczęściu, które posiadają, o Bogu, który ich kocha takimi, jakimi są, o Bogu, który pozwala być blisko Siebie i pozwala się kochać w osobistej relacji, a nie tylko poprzez przestrzeganie praw i nakazów. Idzie pod prąd duchowi tego świata, nie zgadza się z tym wszystkim, co dzieje się z mężczyznami i kobietami naszych czasów.

W styczniu 2023 roku Jean–Marie przyjechał do Polski, to już czwarty jego pobyt. „Zakochałem się w Polsce, w jej pejzażu, ten kraj mnie urzeka. Doświadczyłem ciepła przyjęcia przez ludzi, których dane mi było spotkać”. Jego pragnieniem jest zamieszkanie w Polsce, blisko Krakowa. Prosi też o modlitwę w tej intencji.

W dniach od 4 do 6 lutego 2023 r., Jean–Marie Élie Setbon, gościł w domu Oazowej Wspólnoty Życia Miłosiernego Chrystusa Sługi we Wrocance, towarzyszyła mu Katarzyna Rodrigo Pereira, romanistka z wykształcenia, pełniąc funkcję tłumacza – to właśnie ona była inicjatorką tego przyjazdu. Pani Kasia jest dobrą znajomą ks. Daniela Trojnara – Moderatora Oazowej Wspólnoty Życia. W ubiegłym roku uczestniczyła w doświadczeniu życia wspólnotowego, przebywając przez 40 dni w Domu we Wrocance. „Jesteśmy znajomymi z więzienia”, tak o znajomosci z Jeanem–Marie i Katarzyną Pereira, mówi żartobliwie ks. Daniel; poznali się bowiem 5 lat temu pod Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL na ul. Rakowieckiej w Warszawie, w 100 – lecie Odzyskania Niepodległości przez Polskę.

Jean uczestnicząc w życiu Wspólnoty, swoją postawą dał piękne świadectwo wiary i miłości do Jezusa ukrzyżowanego, często w salonie klęczał pod krzyżem, a to, o czym mówił, odnosił do Słowa Bożego, patrząc na wszystko w świetle Słowa. Był obecny na cotygodniowej adoracji Pana Jezus w Najświętszym Sakramencie, którą w duchu medjugorskim prowadzi Wspólnota Życia. Spotkał się również z członkami Kręgu DK i Oaz Dorosłych. Wpisując się do księgi gości napisał: „Odwiedziłem wiele miejsc, ale tutaj otrzymałem miłość, ciepło, radość i przyjaźń. Przyjaźń Boską i ludzką. Życzę Wam, by Ksiądz i cała Jego ekipa, stawała się wciąż bardziej i bardziej światłem dla świata przez pełną łaski potęgę Maryi”.

Podczas pobytu na Podkarpaciu, Jean–Marie Élie Setbon wygłosił konferencje i opowiedział swoją historię nawrócenia mieszkańcom Krosna, Wrocanki i okolicznych miejscowości. Organizatorami tych spotkań była Oazowa Wspólnota Życia Miłosiernego Chrystusa Sługi oraz Parafia pw. Trójcy Świętej w Krośnie.

5 lutego, w Bazylice kolegiackiej Trójcy Świętej w Krośnie, po Mszy Świętej o godz. 12.00 i 15.30. odbyło się spotkanie z parafianami. Jean, wygłosił konferencje pt. „Jak przekazywać wiarę w rodzinach w nieprzychylnych czasach?”

Ks. prał. dr Andrzej Chmura – dziekan dekanatu Krosno l, na którego zaproszenie do krośnieńskiej fary przyjechał nawrócony Żyd, powiedział: „To, co mnie uderzyło słuchając konferencji – świadectwa Jeana–Marie Élie, to autentyczność jego przekazu o wychowaniu dzieci. Rodzina, która rozumie swoją rolę w życiu i autentycznie chce dobra dzieci, musi je wychowywać czerpiąc wzór z Rodziny z Nazaretu. Ojciec, tak jak św. Józef powinien troszczyć się nie tylko o zapewnienie bytu dziecku, ale słuchać Boga, chcieć dobra dziecka, przede wszystkim ukazywać miłość i dobroć Ojca Niebieskiego, towarzyszyć dziecku w jego radościach, ale i trudach i przeciwnościach. By dziecko czuło, że jego ojciec i matka go rozumieją i mają czas i może na nich liczyć. Najwiecej do Boga może przybliżyć dziecko właśnie ojciec, który modli się z nim, ale też prowadzi go do świątyni. W dziecku utrwala się wiara ojca, a ten ślad jest najsilniejszy. J M É Setbon sam jest ojcem ośmiorga dzieci i to doświadczenie pomaga mu dzielić się z innymi. Po drugie – widzę jak autentyczne było jego nawrócenie i przyjęcie Jezusa jako Zbawiciela. Ludzie, którzy w dorosłym wieku przyjęli chrzest i oddali się Chrystusowi, oni wiarą żyją i autentycznie życie układają w świetle Bożej nauki, kierując się miłością do Jezusa. Przykład – choroba i smierć żony Jeana jako trudne doświadczenie, krzyż niełatwy, ale to jest właśnie prawdziwe pójście za Jezusem. Wychowanie 8. dzieci, to poświęcenie kariery, własnych przyjemności by być dla drugich, dzieci i rodziny”.

W kościele pw. Wszystkich Świętych we Wrocance, Jean–Marie spotkał się z parafianami, ludźmi z okolic, jak również z Sandomierza i Jarosławia, dzieląc się z nimi swoim świadectwem. Opowiedział o pierwszym spotkaniu Jezusa w wieku 8. lat, jak w niewytłumaczalny sposób patrząc na krzyż poczuł się pociągany przez Chrystusa, o zafascynowaniu Zbawicielem, aż w końcu miłości do Chrystusa na krzyżu, który był zgorszeniem dla ortodoksyjnych Żydów. Dzielił się również tym, jak w wieku 13 lat wszedł do bazyliki Sacré – Coeur w Paryżu, gdzie odbywała się Msza Święta, w trakcie której poczuł się wewnętrznie przynaglony do tego, aby wstać i przyjąć Pokarm, którego wówczas jeszcze nie pojmował. Oto w ten sposób po raz pierwszy przyjął Komunię Świętą, oczywiście nie wiedząc, że jest to Ciało Chrystusa. Od tej chwili Eucharystia stała się dla Jeana bardzo ważna. Ten przykład pokazuje, jak Jezus prowadzi do siebie różnymi drogami.

Podkreślił, jak ważną rolę w życiu każdego człowieka odgrywa Maryja, bo to Ona ostatecznie zmiażdży głowę szatana, pana tego świata. Zgromadzonych zapytał: „Czy jesteście konsekrowani Matce Bożej? Czy konsekrowaliście wasze dzieci Maryi? Czy Maryja jest w środku waszego serca?” Tym samym zachęcał do oddania i zawierzenia całych rodzin w niewolę miłości Maryi, tłumacząc, że Bóg przyszedł przez Maryję, by połączyć się z człowiekiem, tak też życzy On sobie, byśmy my przyszli przez Maryję do Niego. Mówił: „Jesteśmy dziećmi Maryi, nie tylko dziećmi Boga. Otrzymaliśmy Maryję w momencie walki, kiedy wydawało się, że wszystko przepadło, w najtrudniejszym momencie, bo na krzyżu. Słowo Boże, które jest przybite do krzyża daje nam Maryję za Matkę, mówiąc «oto twoja Matka» Jan bierze Ją do siebie i my również musimy Maryję wpuścić do naszego serca”. Maryja jest sanktuarium i świątynią Boga.

Podkreślał także, jak ważna jest codzienna lektura Słowa Bożego, a katolik musi znać Ewangelię. W walce, którą toczymy, mieczem jest Słowo Boże! Zachęcał, by przed pójściem spać wsłuchać się w Słowa Biblii.

Zwracając się do małżeństw podkreślił, jak bardzo potrzebne jest w dzisiejszych czasach zamętu, by rodzice katoliccy od początku wpajali dzieciom, że są dziećmi Bożymi, że są wyjątkowi i niepowtarzalni. Nie są lepsi od innych, ale inni. W ten sposób dzieci w przyszłości nie będą się wstydzić swojej wiary, ale będą dumni z tego, że przez chrzest święty weszły do Kościoła katolickiego, który różni się od innych religii tym, że nie jest religią naturalną, ale wejściem Nadprzyrodzoności w to, co naturalne, szczególnie wtedy, gdy przyjmujemy Boga do swojego serca. Święty Bóg obecny w naszym wnętrzu, czyni nas światłem świata i solą ziemi.

W podziękowaniu za obecność, radość bycia we Wspólnocie, głoszone konferencje i piękne świadectwo, Jean–Marie otrzymał od Oazowej Wspólnoty Życia Miłosiernego Chrystusa Sługi, kwiaty i Foskę, symbol Ruchu Światło – Życie, którą własnoręcznie wykonała Mariola Rodycz z Oazy Dorosłych Effatha.

W poniedziałek, 6 lutego, nasz gość spotkał się z ks. Abp. Adamem Szalem w Domu Biskupim, oraz z klerykami w Wyższym Seminarium Duchownym. Zwiedził Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej i zapalił znicze przy grobie Czcigodnych Sług Bożych Józefa, Wiktorii i ich dzieci.



Alicja Śnieżek

fot. : Ks. Daniel Trojnar, Jakub Niedziela